Maserak ma w "Tańcu z gwiazdami" sporo osiągnięć. Trzy razy wprowadzał swoje partnerki do finału, dwukrotnie zgarnął też główną nagrodę - w parze z Anną Muchą, a potem z Julią Kamińską.
Czy tym razem będzie podobnie? Sądząc po treningach, ta para może zawojować program. "Ich wspólne treningi wyglądają bardzo obiecująco, a Jaskółka rzeczywiście w tańcu porusza się lekko niczym ptaszek" - zachwyca się "Fakt". Pierwsze efekty zobaczymy w niedzielny wieczór.

Stockinger kopci na przystanku