Gwiazda, która niedawno opuściła zakład karny i klinikę odwykową, marzy o tym, aby powrócić na szczyt.

- Otaczałam się złymi ludźmi - tłumaczy Lohan. - Potrafili tylko brać, ale nie dawali nic w zamian. Byli ze mną tylko na imprezach. Pragnę odzyskać swoją karierę. Chcę, aby ludzie znów szanowali mnie tak, jak kiedyś, gdy występowałam w świetnych filmach. I jeśli oznacza to, że nie będę mogła pójść wieczorem do klubu, to niech tak będzie. Imprezy już i tak nie sprawiają mi żadnej przyjemności.

Reklama

Od 19 listopada polscy widzowie będą mogli podziwiać Lindsay Lohan w filmie "Maczeta".