Właśnie rozwodzi się z liderem "Ich Troje" i najwyraźniej ma zamiar szybko zapomnieć o tym małżeństwie. Jak czytamy w "Fakcie":

- Ania już stara się pozbyć niepotrzebnych rzeczy z nim związanych. Piosenkarka bardzo poważnie rozważa usunięcie bądź przerobienie tatuażu, który zrobiła sobie zaledwie dwa lata temu. Wtedy, kiedy ich miłość kwitła, Ania wytatuowała sobie na nodze siebie i Michała. Siedzących blisko siebie, przytulonych. Pod tą słodką karykaturą znajduje się duży napis "Michał". Biorąc pod uwagę okoliczności, ten symbolizujący gorące uczucie rysunek jest już mocno nie na miejscu.

Reklama

Podobny kłopot miał Radek Majdan, który swego czasu wytatuował sobie Dodę na ramieniu. Po rozwodzie zakrył wdzięki małżonki podobizną Indianina. Ani radzimy zrobić to samo: na Michale wytatuować inny wzór, ale imię powinna zostawić. Może będzie je nosił następny ukochany? A może będzie miał na nazwisko Michałowski?

>>> ZOBACZ TAKŻE: "Szyc jeździ skuterkiem, bo autem nie może"