"Super Express" wypytał mamę gwiazdora, Joannę Damięcką o uroczystość zaślubin:

- Ślub odbędzie się w październiku, bo to akurat miesiąc, w którym Matusz nie ma pracy. Nie włączam się w przygotowania do ślubu syna. Oni są dorosłymi ludźmi i sami wszystko robią. Z mężem jesteśmy takimi rodzicami, którzy chcą przyjść na gotowe - mówi pani Joanna, która jednocześnie jest menadżerką Mateusza.

Reklama

Ale o szczegółach uroczystości milczy:

- Wolałbym nic o tym nie mówić - wymiguje się.

Gratulujemy i czekamy na jakieś pikantne zdjęcia z wieczoru kawalerskiego Mateusza!

Reklama

>>> ZOBACZ TAKŻE: "Cher została bez kosmetyczki"