Jak donosi "Fakt", producenci "Tańca z gwiazdami" zrobili dokonali dziwnego zabiegu: Rafał Maserak ma wystąpić w roli tancerza, a Agnieszka Jaskółka - jego gwiazdy. Ale to on jest o wiele bardziej popularny! Jaskółka zagrała jedną ważną rolę Angeli w "Psach" i zniknęła z show-biznesu na 18 lat.

Reklama

Podobno robiła karierę modelki za granicą. Mieszkała w Paryżu, Chicago i Nowym Jorku. Pojawiła się w Polsce w 2009 w serialu 'Teraz albo nigdy" i zagrała w debiucie reżyserskim Cezarego Pazury "Weekend". Ale to absolutnie nie daje jej statusu gwiazdy...

Nic dziwnego, że aktorka nieswojo czuje się na planie show:

- Agnieszka jest nieco stremowana atmosferą wokół programu. A Maserak to już stary wyjadacz i zwycięzca dwóch ostatnich edycji show. Gdzie tylko się pojawia oblegany jest przez łowców autografów. Agnieszki niemal nikt nie rozpoznaje.

Może mieć też kompleks na punkcie honorarium, bo za jeden program dostaje zaledwie 3 tysiące złotych. Rafał: aż 8 tysięcy.

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Antoni Pawlicki ma urodę amanta ze starych fotografii"