Pan Maciek zabłysnął intelektem w wywiadzie z tygodnikiem "Twoim Imperium":
- (...) Kobieta jest istotą, która kompletnie nie panuje nad tym, co dzieje się z nią w środku. Wszystko robi podświadomie, bo o świadomości nie ma bladego pojęcia. Trzeba ją wszystkiego uczyć, opiekować się nią, bo przecież jest taka niezaradna, że sama na pewno nie poradziłaby sobie w życiu - ubolewa.
Artysta żali się także, że stara się opiekować swoimi licznymi kobietami, ale to istna orka na ugorze. Jest bowiem oblegany przez baby i zwyczajnie nie nadąża z pomocą.
Może zamiast skupiać się na ilości, przeszedłby w jakość? Łatwiej ogarnąłby jedną, ale za to obdarzoną świadomością kobietę... Obawiamy się jednak, że Maleńczuk nie jest w typie takich pań. I długo nie będzie.