Krzysztof Ibisz został zaproszony do współpracy przez dyrektora teatru ,Emiliana Kamińskiego. On sam nie dostrzega problemu gwiazdora:

- Mówiłem Krzyśkowi, żeby się nie wygłupiał, bo dobrze śpiewa - mówi "Faktowi" Kamiński.

Ale nie od dziś wiadomo, że prezenter jest perfekcjonistą. Jak już coś robi, to musi to zrobić porządnie. Zapewne ma jeszcze w uszach słowa krytyki po duecie z Joanną Liszowską w "Jak oni śpiewają?". Kolejnej mógłby nie znieść, więc woli się zawczasu zabezpieczyć.

>>> ZOBACZ TAKŻE: "Co tak naprawdę łączy Krawczyka i Zając?"

Reklama