Otóż Aleksander Kwaśniewski został... słomianym wdowcem.
- To nie kryzys małżeński - przekonuje w rozmowie z Fakt.pl Aleksander Kwaśniewski. - Żona była w Krakowie na konferencji - mówi były prezydent.
Widać jednak było, że głosowanie bez żony u boku to dla byłego prezydenta niecodzienna sytuacja. W pustej sali musiał czuć się bardzo samotnie!
>>> Czytaj także: Co tam wybory! Zobaczcie Kasię Tusk