Natalia ukryła się za wielkimi ciemnymi okularami, ale i tak została rozpoznana przez fotografów, gdy wraz z kolegami z zespołu przebierała nogami przed drzwiami do wymarzonego raju - pisze "Fakt".

Kukulska wyrusza za ocean na podbój. Jednak nie tamtejszego rynku muzycznego, ale naszej wytęsknionej i głodnej polskich akcentów Polonii. Krótko mówiąc - jedzie chałturzyć.

"Nasi artyści od lat dorabiali sobie i to całkiem nieźle, występując dla rodaków za granicą. Za ocean można polecieć zawsze, a zwłaszcza wtedy, gdy kariera w kraju podupada. Tak jest właśnie w przypadku Natalii" - pisze "Fakt".

Kukulska od dawna nie zalicza się już do czołówki artystów polskich. Po ostatniej niezbyt udanej płycie zniknęła. Potem zdecydowała się na kolejne dziecko i skupiła na rodzinie.

A ponieważ w świecie show-biznesu wszystko dzieje się szybko, łatwo wypada się z gry. Ostatnio Natalia występowała głównie na festynach. Nic więc dziwnego, że wylot do Stanów to kusząca propozycja. Właśnie dlatego Kukulska i jej zespół stanęli w długiej kolejce. "Zagrają na Festiwalu Taste of Polonia. Razem wystąpią w Chicago 2 i 3 września. Kukulska ma być gwiazdą tego festiwalu" - pisze "Fakt".