Jak pisze "Fakt", w kościele dziecku towarzyszyli oczywiście dumny tata, jego obecna żona i najbliższa rodzina. Aktor bardzo przeżywał komunię swego syna. Sam również przystąpił do komunii świętej i dzielnie asystował dziecku ze świecą.
W czasie mszy wykorzystano również jego talenty aktorskie. Siudym z zawodowym wręcz zacięciem odczytał fragmenty Pisma Świętego. Najwyraźniej ceremonia bardzo mu się podobała, bo aktor nie szczędził na tacę.
Komunię syna zaplanował jednak skromnie, w gronie najbliższej rodziny. Na uroczysty obiad zaprosił nie więcej niż dziesięć osób. Były oczywiście komunijne prezenty i dobra zabawa.