Popisy Muchy słuchacze początkowo brali za awarię sprzętu nagłaśniającego. Jednak piski i skrzeczenie powtarzały się zbyt regularnie, by zwalać winę na technikę. W końcu stało się jasne - tak śpiewa Mucha.

Świadkowie obecni podczas nagrywania programu żartowali, że do słynnego zdania "śpiewać każdy może" należy teraz bezwzględnie dodawać "nie dotyczy Muchy".