Reporterzy "Faktu" zauważyli piosenkarza, kiedy wspólnie z mamą, która od dwóch tygodni jest u niego w gościnie, wybierał w sklepie jubilerskim kolczyki. Doradzał jej i asystował podczas przymierzania biżuterii. Dziś Galina Stiepanowa wraca do siebie, do Rudnogorska.

"Moja mama była u mnie bardzo krótko, a ponieważ trenowałem do <Tańca z gwiazdami>, nie miałem dla niej wiele czasu. Teraz, kiedy program się skończył, mam więcej swobody i dlatego zabrałem ją na zakupy" - mówi "faktowi" Komarenko.

Po wyjściu od jubilera pani Galina i Ivan weszli jeszcze do sklepu z ubraniami, gdzie piosenkarz kupił mamie elegancką sukienkę. Galerię Mokotów opuścili, dźwigając pełne torby.



Reklama