Rodeo to na Kubie jedna z największych i najbardziej oczekiwanych przez mieszkańców imprez. Zjeżdżają na nią kowboje z całej wyspy. Co ciekawe, są wśród nich nie tylko panowie, ale też wiotkie i powabne panie, które równie skuteczne są w działaniach, jak ich konkurenci.
Całe widowisko wygląda jak zatrzymane w czasie. Od dwóch wieków odbywa się bowiem tak samo. O tym, że przez ten czas cywilizacja poszła naprzód, świadczy jedynie ochronny kask, który od czasu do czasu można ujrzeć na głowie walczącego z bykami.
Żaden byk nie da im rady. Kowboje z Kuby doskonale wiedzą, jak ujarzmić każdego rogacza. Przez cały rok doskonalą swe umiejętności w rzucaniu lassem i powalaniu na ziemię bydła. Potem stają w szranki, komu szybciej i efektowniej uda się to zrobić.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama