W ubiegłym roku Łazukę, który miał ponad 1,7 promila alkoholu we krwi i prowadził samochód, złapała policyjny patrol. Aktor stanął przed sądem i dostał wyrok w zawieszeniu, karę grzywny i stracił prawo jazdy na rok. Jednak największą karą było to, że odwróciła się od niego jego ukochana córka Olga - pisze "Fakt".
Córka Łazuki, studentka pedagogiki i resocjalizacji, nigdy nie miała łatwego życia z ojcem. Ich stosunki układały się średnio, bo zawiódł ją nieraz. "Wiele rzeczy mi obiecywał, ale nigdy słowa nie dotrzymał. Nawet gdy chodziło o drobnostkę, gdy umówił się ze mną... Upijał się i zapominał "- żaliła się "Faktowi" Olga.
Ale Łazuka odstawił alkohol. Na pewno z trudem przychodzi mu odbudowanie zaufania w oczach Olgi, którą przez lata się nie interesował. Dobrze jednak, że wziął się w końcu w garść. "Bohdanowi bardzo zależy na córce, jest dla niego najważniejsza na świecie. Ich relacje, choć kiedyś bardzo złe, idą ku lepszemu" - mówi "Faktowi" znajoma aktora.
Bohdan Łazuka przez alkohol stracił szacunek córki, pieniądze, a nawet prawo jazdy. Wygląda jednak na to, że artysta postanowił zmienić swój styl życia. Łazuka wyznał ostatnio, że w imię miłości do swojej córki Olgi skończył z piciem .
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama