Figura już nie ta, co ćwierć wieku temu, buzia mocno pomarszczona, a fatałaszki wciąż rodem z przedszkolnego balu - krytykuje Jeżowską "Fakt". I pisze, że ostatnio piosenkarka zapomniała, że damie w jej wieku wypadałoby pilnować, by publicznie nie prezentować bielizny czy golizny.
Szanowna pani! Najwyższy czas już wydorośleć! I pogodzić się z nieubłaganą metryką - zwraca się do Majki Jeżowskiej "Fakt".