Pochodzący z Łodzi Bartłomiej Leszczynowicz to bardzo znana w światku postać. Przez prawie rok siedział w areszcie, podejrzany o kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz fałszowanie dokumentów. Miał też inne problemy z prawem, dotyczące m.in. nielegalnego posiadania broni i amunicji. O tym, że jest niezłym ziółkiem świadczy tez fakt, iż zostawił żonę i dwójkę dzieci.

Ale Karolinie Wajdzie to nie przeszkadza. Uwielbia ze swoim mężczyzną brylować na salonach. Parę można często spotkać na obiadkach w łódzkiej restauracji La Carusel. Oficjalnie Wajdówna nie chce przyznać, że z Leszczynowiczem łączy ją coś więcej. "Ja nie znam tego pana" - mówi nawet.

I trudno jej się dziwić. Trzy lata temu rozstała się z Paulem Montaną, biznesmenem z USA, z którym prowadziła duży nocny lokal w Warszawie. Kiedy znaleźli się w kłopotach finansowych, Montana w tajemniczych okolicznościach uciekł z Polski.

Oby jej nowy związek nie skończył się podobne.