Nie wiadomo, dlaczego brytyjscy dresiarze uznali, że w niczym nie będzie im tak do twarzy, jak w luksusowej "kratce". Teraz na selekcjonerów i ochroniarzy znanych lokali ubrania Burberry działają jak płachta na byka. Bogata klientela odwraca się więc od Burberry. I dom mody popada w tarapaty finansowe - pisze brytyjska gazeta "Financial Times".

A to nie koniec kłopotów firmy. Gwoździem do trumny był jeszcze pewien nieciekawy incydent. Twarz Burberry - słynna modelka Kate Moss - została w zeszłym roku przyłapana na zażywaniu kokainy.