Autorów happeningu nie krępowały myśli o tym, że pół Polski może obejrzeć ich intymne miejsca. Prawdopodobnie ich świadomość była szwankująca, bo - według relacji lokalnych mediów - mężczyźni spożywali alkohol.
>>>Tutaj zobaczysz nagi wyczyn lekkoduchów
I gdy miały wyczerpać się już im pomysły na zrobienie czegoś szalonego - w końcu była już prawie 5.00 - nagle przyszło oświecenie: trzeba obudzić miasto. Jak? Najlepiej radosną kąpielą w miejskiej fontannie.
Tylko strażnikom miejskim nie spodobał się ten wyczyn. Jak pisze "Super Express" nagi pościg ulicami Wrocławia zakończył się schwytaniem tylko jednego, 22-letniego golasa.
W sieci krąży zabawny film z monitoringu wrocławskiej starówki. Kilku lekkoduchów pozwoliło nagrać swoje przyrodzenia. Mężczyźni w strojach Adama wskoczyli o poranku do fontanny. Byli tak rozbawieni, że nawet uciekając przed strażnikami miejskimi, dla hecy nie raczyli się ubrać.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama