Czy to możliwe, żeby kula z jedynką była lżejsza od innych i dlatego wypadała częściej? Od lat gracze opowiadają sobie niestworzone historie o sposobach fałszowania gier. Na przykład, że wybrane kule podgrzewa się przed losowaniem, przez co mają szybciej lecieć w górę lub wsypuje się do nich opiłki żelaza, a potem włącza elektromagnes, który je przyciąga - pisze "Fakt".

Z tymi i innymi mitami Totalizator Sportowy rozprawia się na własnej stronie. Nad poprawnością losowania za każdym razem czuwa specjalna komisja gier i zakładów. Tak więc kula z jedynką nie jest ani lżejsza, ani cięższa od innych. To dlaczego wypada częściej? Bo akurat ma szczęście...

Reklama

>>Zobacz też: Miłość z wróżby