Jeśli Britney Spears zostałaby prezydentem, Amerykanie mogliby liczyć na darmowe ciastka dla każdego, powstanie nocnego klubu na księżycu i bardziej spójną strategię podatkową. To jednak nie wszystko. Patrząc na film, można domniemywać, że pani Spears nie skąpiłaby też swoim wyborcom pokazywania nagiego ciała...

Reklama

Zobacz, jak skąpo odziana Britney wdzięczy się do wyborców, na www.koktajl24.pl.

p