Wysportowane kobiety podobają się mężczyznom, ale niekoniecznie takie, u których widać każdy mięsień. Carla Bruni raczej nie musi się przejmować brakiem powodzenia u facetów, ale po tym, jak zaprezentowała łydki na jednej z oficjalnych imprez, może stracić część wielbicieli swojej urody.
Żona prezydenta Sarkozy'ego po raz pierwszy od dawna pojawiła się publicznie w butach na niewielkim obcasie i białej spódnicy, która bezlitośnie odsłaniała jej świecące się, mocno umięśnione łydki. To nie było seksy!
Zobacz mało apetyczne łydki Carli Bruni na www.koktajl24.pl.
p