Paweł Królikowski, znany jako Kusy z serialu "Rancho" oraz nieugięty policjant Igor Rosłoń z serialu "Pitbull", prywatnie ma pięcioro dzieci. Najstarsze, syn Antek, ma 20 lat, najmłodszy jest niespełna dwuletni Ksawery. Na pytanie o Dzień Ojca, szybko odpowiada wierszem:
"Dzień Ojca, to taki dzień słoneczny, kiedy ciemno się w oczach robi ze wzruszenia, gdy słyszy się piękne życzenia".
Z pewnością tych życzeń mu dziś nie brakuje. Z pozoru twardy i nieugięty, odpowiadając na pytanie, jaki powinien być ojciec, Paweł Królikowski mówi ciepło:
"Dobry ojciec, to taki lew, a właściwie skóra lwa leżąca przed kominkiem, która wygląda bardzo groźnie, ale dzieci i tak sobie z tego nic nie robią".
Ale czy aby na pewno? Między najstarszym synem, 20-letnim Antkiem, a najmłodszym Ksawerym jest 18 lat różnicy. Aktor nie ukrywa swoich obaw przed wychowaniem najmłodszego dziecka:
"Kiedy patrzę na Ksawerego, to mam świadomość, że gdy będzie on szedł do szkoły, ja będę mieć 55 lat. Martwi mnie trochę to, że taki dziadek zaprowadzi go wtedy do podstawówki".
Wielu mężczyzn, którzy zostają ojcami w późniejszym wieku, zadaje sobie pytania: czy zdołają wychować dziecko i doprowadzić je do dorosłości oraz czy ich potomek nie będzie się wstydzić taty-dziadka?
Przypomnijmy jednak, jak wielu ojców w starszym wieku ma małe dzieci. Jan Englert ma 66 lat, a jego córka 9 lat, a z kolei John Porter ma 59 lat, a jego córeczka Pola ma 3 latka. Nie przeszkadza im to w żaden sposób w wychowaniu swoich pociech. A wręcz przeciwnie, starsi ojcowie kochają swoje dzieci miłością bezwarunkową, graniczącą wręcz z rozpieszczeniem. Zresztą Paweł Królikowski sam to przyznaje:
"Im człowiek jest starszy, tym jest lepszym partnerem do zabaw dla dzieci, ale ma też mniej cierpliwości. Dlatego też, to one muszą wtedy okazać wyrozumiałość dla sędziwych rodziców" - tłumaczy.
Wszystkim Ojcom z okazji ich święta życzymy dużo cierpliwości i wytrwałości w wychowaniu swoich dzieci!
