Frekwencja wyborcza powinna być dużo wyższa. To bardzo ważne wybory, dlatego dziwi mnie, że pewni ludzie zupełnie nie poczuwają się do obowiązku głosowania. Zupełnie nie dziwi mnie natomiast wygrana PO. Spodziewałem się tego.

Reklama

Są pewne zastrzeżenia co do sprawności pracy rządzącej partii, ale nie można oceniać pochopnie tego, co do tej pory zrobili. Pewne decyzje podejmowane przez PO wymagają sporo czasu. Dlatego trzeba się uzbroić w cierpliwość i podchodzić do tego z dystansem. Ludzie są bardziej uspokojeni. I stąd chyba ten wysoki wynik.

Partia Libertas, która niedawno pojawiła się na naszej arenie politycznej, nie zdobyła wielu głosów poparcia. Świadczy to dobrze o ludziach. Podchodzą oni do takich zjawisk ze spokojem i realizmem. Nie może tak być, że ktoś stuknie palcami czy zrobi parę afer i już robi wielką karierę.

To świadczy o pewnej dojrzałości społeczeństwa i o tym, że dokładniej się przygląda kandydatom i że więcej czasu wymaga zaufanie komuś, kto będzie nas reprezentował. Wyborcy przykładają większą wagę do programów wyborczych i kierunku myślenia kandydatów.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE:

>>> Maciej Orłoś: I tak nie będziemy pępkiem Europy