Nasza była pani premierowa, Aleksandra Miller, zapadła w pamięć dzięki różowej sukience "seksi-fleksi", którą założyła na spotkanie z cesarską parą Japonii. Teraz może się okazać, że podobnego zaszczytu zasitnienia w zbiorowej świadomości dostąpi Carla Bruni, która postanowiła stoczyć walkę na kreacje z ksieżną Hiszpanii Letizią. Patrząc na zdjęcia ze spotkań obu dam, domyślamy się, że Carli przyświecała maksyma "wygram prostotą", podczas gdy księżna chciała powalić przeciwniczkę blaskiem i bogactwem.

Reklama

Zobaczcie, jak prezentowały się damy i oceńcie, która zwyciężyła pojedynek na stroje, na www.koktajl24.pl.