Aktor do kolejnej części przygód X-Menów musiał przybrać na i tak imponującej masie mięśniowej. Od 6 rano pakował na siłowni, żywiąc się tylko kurczakiem i warzywami. Oskarżony o używanie sterydów powiedział ze śmiechem: "Jestem aktorem, nie samobójcą".

Reklama

Gwiazdor bardzo dba o figurę, bo wie, że tężyzna fizyczna pozwala mu walczyć o role męskich i silnych bohaterów. Zapewne zdaje sobie także sprawę, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Dlatego spędza na siłowni długie godziny. Choć kobiety na całym świecie wzdychają do jego bicepsów, jedna najważniejsza przedstawicielka płci pięknej narzeka na muskuły Jackmana.

"Była strasznie na mnie zła. Twierdziła, że powinienem być gruby i obwisły, dzięki czemu ona będzie lepiej wyglądać. Powiedziała, że wpędzam ją w kompleksy".

My radzilibyśmy raczej potowarzyszyć mężowi na siłowni, korzyści będą wymierne i obustronne!

ZOBACZ TAKŻE:

Reklama

>>> Mroczny przedmiot pożądania: Hugh Jackman

>>> Najseksowniejszy facet świata pręży muskuły

>>> Pitt, Madonna Jackman: zobacz, jak zaczynali