Stephanie Meyer, autorka sagi, została oskarżona o plagiat przez swoją byłą współlokatorkę Heidi Stanton. Kobieta twierdzi, że to ona wymyśliła osnowę akcji "Zmierzchu", na co dowodem jest esej, który napisała jeszcze na studiach. Podobno potwierdza to profesor, który ów elaborat oceniał.
Cała sprawa wywołała ogromne poruszenie w studiu filmowym, które wykupiło prawa do historii. Prace nad "Księżycem w nowiu" musiały zostać wstrzymane, a wszyscy aktorzy dostali wolne. Produkcja jest warta ogromne pieniądze - pierwsza część zarobił 400 milionów dolarów, druga prawdopodobnie nie będzie gorsza. Dlatego należy się spodziewać, że Heidi niedługo zostanie uciszona.
Może gdyby swoich praw dochodziła od razu, a nie po czterech latach od premiery książki, coś by ugrała. Teraz jednak jest tylko wrogiem numer 1 wszystkich fanów Edwarda i Belli.
ZOBACZ TAKŻE:
