W liście wysłanym do biblioteki anonimowy ofiarodawca wyznał, że woli przesłać czek, niż zwrócić książkę, bo jest ona w zbyt złym stanie. Niewiadomo, czy jest to faktyczny powód, dla ktorego czytelnik zatrzymał lekturę. Wiadomo, że wypożyczona w lutym 1977 roku pozycja traktuje o dworcach kolejowych i jest bogata w czarno-białe zdjęcia.

Reklama

Kierownik biblioteki Lindy Elliot powiedziała, że co prawda kradzież książki nie może być wybaczona, ale biblioteka jest wdzięczna ofiarodawcy za "nieoczekiwany gest". "Mamy nadzieję, że książka wciąż sprawia mu przyjemność" - dodała.

>>> W USA za przetrzymanie książki można pójść do więzienia