Po sobotnim meczu Polska-Irlandia Północna, w którym nasz superbramkarz wpuścił do bramki przysłowiową "szmatę", nikt nie szczędzi mu słów krytyki. Selekcjoner reprezentacji kazał mu się pożegnać z trwającym właśnie zgrupowaniem i zapomnieć o udziale w środowym meczu z San Marino. Kibice nie kryją rozczarowania, a internauci nie powstrzymują się od niemiłych komentarzy na forach.

To prawda, że kiedy w grę emocje piłkarskie, trudno się opanować, ale może warto byłoby pomyśleć, co teraz czuje Artur?! Nasz zawodnik jest na skraju wytrzymałości psychicznej.Analiza jego zachowania i problemów dała zaskakujące wyniki.

Dowiedz się, co przeżywa Boruc i jak się może skończyć nagonka na niego na www.koktajl24.pl

p