Próbował już wielu metod, by się wyleczyć. Pił miód, wisząc do góry nogami, spędzał godziny w komorze ciśnieniowej, jednak nic nie przyniosło skutku. Lekarze odkryli, że jest dla niego nadzieja. Wystarczy zoperować żołądek Christofera. Być może to przerwie czkawkę, a tkże towarzyszącą jej cały czas zgagę.
„Nie mogę się doczekać operacji. Chcę w końcu wrócić do normalnego życia. Ta ciągła czkawka przeszkadza mi w normalnym jedzeniu, spaniu i w kontaktach towarzyskich. Nie mogę podjąć żadnej pracy ani oddać się temu, co kocham - muzykowaniu. Naprawdę wykorzystałem wszelkie możliwości, by przerwać czkawkę. Piłem wodę na tysiące sposobów, uprawiałem jogę, a nawet dałem się zahipnotyzować. Nic nie pomogło” - żali się Christofer.
Operacja ma w końcu zakończyć cierpienia mężczyzny. Jak mówi jego przyjaciel, nawet jeśli nie przyniesie skutku i czkawka minie tylko na kilka godzin, Christofer będzie mógł się w końcu spokojnie przespać na stole chirurgicznym.
