"Nie mam głosu, więc nadrabiałem tańcem" - z rozbrajającą szczerością wyznał Żora.

Tancerz ocenia też strój Anny Muchy - tiszert, który wyglądał, jakby aktorka była topless. "Każdy orze, jak może! To jest recepta." - skomentował Żora.

A po co "każdy orze jak może"? Oto wyjaśnienie Żory: "Ludzie idą tam, żeby się polansować i żeby zarobić trochę hajsu. Taka jest prawda".