Rankingi tego typu zwykle biorą pod uwagę tylko wygląd. Ten szczyci się tym, że jednym z kryteriów jest także osobowość, inteligencja, charyzma, poczucie humoru i wybór drogi zawodowej. Dlatego zwycięskie kobiety powinny czuć się wyróżnione a nie traktowane jak zwykły obiekt do oglądania.
W tym roku na zwycięską setkę oddało głosy 10 milionów mężczyzn z całego świata, czytelników portalu AskMen.com. Według organizatorów zabawy, z wybranych kobiet podobno ma się wyłonić obraz tego, czego mężczyźni pragną najbardziej w kobietach.
Na 1. miejscu bezdyskusyjnie uplasowała się pikantna Eva Mendes, którą właśnie możemy oglądać w filmie "Spirit - Duch miasta". Zaraz za nią jest Megan Fox i Marisa Miller. Trudno jednak mówić tu o inteligencji skoro panie z 2. i 3. miejsca występują wyłącznie jako modelki bielizny lub dziewczyny Playboya i tego typu pism.
Dalej na szczęście, na 5. miejscu mamy dobrze wychowaną Anne Hathaway, na 7 Scarlett Johansson, a zaraz za nią jest Rihanna. Pierwszą 10-tkę zamyka Kate Beckinsale.
Co ciekawe, postrzegana jako najpiękniejsza kobieta świata, Angelina Jolie, znalazła się dopiero na 42. miejscu. Jak widać, co innego posągowa uroda do podziwiania, co innego realne pragnienia.
Dość daleko, bo dopiero na 90. pozycji jest Britney Spears, która chyba jeszcze nie odzyskała sympatii swoich męskich fanów. Ostatnie miejsce rankingu, 99. to Kate Winslet, ulubienica kobiet i Oprah Winfrey. Niestety, sceny miłosne z Leonardo DiCaprio nie przyniosły uznania grona męskiego.