"Doda podpisała kontrakt wizerunkowy. Zaczyna współpracę z jedną z firm produkujących dżinsy" - wyjaśnia "Faktowi" menedżerka wokalistki Maja Sablewska. Właśnie dlatego Dorota Rabczewska do szafy odkłada opięte lateksowe wdzianka, głęboko wycięte bluzki i kuse spódniczki odsłaniające pośladki.
Zamiast tego Doda będzie teraz paradować w dżinsach. Niektóre modele nawet ma sama zaprojektować. "Na scenie podczas koncertów będzie można zobaczyć Dodę w spodniach. Ale zapewniam, że są to dopasowane i bardzo kobiece dżinsy" - uspokaja męską część fanów Dody Maja Sablewska.
A znając samą skandalizującą wokalistkę, można być pewnym, że już niedługo wymyśli coś, co zrekompensuje jej wielbicielom to, że teraz będzie bardziej ubrana niż rozebrana - uważa "Fakt".