"Listy z wezwaniem do zapłaty wysyłane są automatycznie. Nie patrzymy, na jakie opiewają sumy" - tłumaczyła przedstawicielka miasta. "To szczyt idiotyzmu" - skomentowała natomiast córka starszej pani, zaznaczając jednak, że jej matka, która mieszka w swoim domu od 1959 r., zapłaci zaległego centa.

Reklama