Zwykle auto Anny Guzik stoi na parkingu - zauważa "Fakt". Aktorka tylko w wyjątkowych przypadkach decyduje się siąść za kółkiem wspaniałego samochodu. Poniedziałkowa wycieczka do teatru zakończyła się dla niej niemiłą niespodzianką - za wycieraczką samochodu znalazła mandat za złe parkowanie.

Reklama

Guzik z posępną miną wczytywała się w jego treść i rozglądała w poszukiwaniu znaku zakazu - relacjonuje "Fakt". W takich sytuacjach funkcjonariusze straży miejskiej są jednak nieomylni - dodaje bulwarówka. I dodaje, że Anna Guzik sporo zaoszczędzi, jeśli pozostanie pasażerką taksówek.