Na początku czerwca Emil Koverot otrzymał ofertę pracy - nauczyciela plastyki w liceum w szwedzkim mieście Västervik. Posadę przyjął, bo ma uprawnienia nauczycielskie. By rozpocząć pracę w Hammargymnasiet, odrzucił nawet kilka innych ofert. Ale nie zaczął uczyć dzieci - pisze portal pardon.pl.
Bo dyrektor szkoły dowiedział się, że miły Emil ma drugie wcielenie - jest bestią o ksywie Yxmarder i gitarzystą blackmetalowego kwartetu Blodsrit. Ich muzyka to wrzask nie z tej ziemi.
"Yxmarder" jest więc bezrobotny. Pytanie brzmi - czy w takim razie dostanie zasiłek? Taki sam jaki odbiera 42-letni Roger Tullgren, Szwed uzależniony od ostrego metalu.
Wytatuowany na całym ciele i obwieszony biżuterią z trupimi czaszkami Tullgren nie mógł dostać żadnej pracy, bo ciągle wyjeżdżał na koncerty i całymi dniami słuchał ukochanych wrzasków. I z tego właśnie powodu dostał zasiłek.
Metalowcy z całego świata nie marzą o niczym innym. Słuchać riffów gitar i dudnienia w bębny, spijać pianę z zimnego piwa i tatuować sobie czaszki na plecach na koszt państwa - sam szatan nie wymyśliłby czegoś równie dekadenckiego.