Cała sprawa jest owiana tajemnicą, bo aktor w oficjalnym oświadczeniu poprosił o uszanowanie prywatności jego i jego rodziny. Podkreślił tylko, że na terapię, która ma go uwolnić od seksualnej obsesji, zgłosił się dobrowolnie.
Można tylko podejrzewać, że Duchovny za bardzo zidentyfikował się z rolą ostatnio przez siebie odtwarzaną, a grał w serialu "Californication" mężczyznę uznależnionego od seksu.
Cała sprawa na pewno bardzo dotknie żonę i dwójkę dzieci Dochovnego. W końcu, to nic miłego dowiedzieć się, że twój mąż i ojciec twoich dzieci ma tego typu obsesję.