Grabowski po rozstaniu z byłą żoną aktorką Anną Tomaszewską znalazł ukojenie w ramionach młodszej od siebie Justyny Wieczorek. Ale to nie z nią spotkali go dziennikarze bulwarówki.

Fotograf natknął się na Kiepskiego, kiedy ten był zajęty rozmową z piękną długowłosą blondynką. Najwyraźniej oboje kochają naturę, bo zamiast iść do zatłoczonej i zadymionej kawiarni, wybrali pobocze drogi prowadzącej z Konstancina do Warszawy. Tam z dala od miejskiego gwaru i męczących spojrzeń ciekawskich mogli spokojnie porozmawiać. Słoneczna pogoda zachęciła ich do wyjścia z samochodu i rozmowy na świeżym powietrzu.

Reklama

Obydwoje tak dobrze czuli się w swoim towarzystwie, że jak się można domyślić, musiało to być nie pierwsze ich spotkanie. Ale widać też było, że ta znajomość nadal się rozwija. Kiepski słuchał swojej rozmówczyni ze skupieniem na twarzy, od czasu do czasu rzucając jakiś żarcik. Blondynka musiała być pod wrażeniem poczucia humoru aktora, bo nie schodził jej z twarzy szeroki uśmiech. Ale trudno się jej dziwić. Andrzej Grabowski, który tak genialnie gra głupkowatego Ferdynanda Kiepskiego, w rzeczywistości jest wykształconym, oczytanym, błyskotliwym rozmówcą. Z takim trudno się nudzić.

Nie nudzi się też z nim z pewnością Justyna Wieczorek, partnerka aktora, osoba z branży filmowej, z którą jest już od dwóch lat. To ona pocieszyła aktora, gdy ten został sam po rozstaniu z żoną, aktorką Anną Tomaszewską. Grabowski i Wieczorek ukrywali długo swój związek, unikając w ten sposób rozgłosu. Teraz on nie kryje się już z tą miłością, ale do ślubu się nie spieszy. Gdy pytaliśmy go kilka miesięcy temu o plany zaręczyn, zdziwił się, tłumacząc, że nawet o tym nie pomyślał.

Reklama

Czy tajemnicza blondynka, która może być w wieku jego córki 24-letniej Zuzanny, może być dla Justyny Wieczorek zagrożeniem? Niekoniecznie. Przecież wybrać się z kimś na przejażdżkę, odetchnąć świeżym powietrzem i miło porozmawiać to jeszcze nie zbrodnia. W końcu w upalny dzień każdy choć na chwilę chciałby się wyrwać z gorącego miasta - rozważa "Fakt".

Więcej zdjęć na eFakt.pl