"Chcę nad Dżakartą wywołać deszcz pieniędzy. To trochę szalone, lecz to właśnie marketing" - powiedział 42-letni Tung Desem Waringin, autor poradnika "Rewolucja marketingowa".

Niemal 23 tysiące złotych to już nie taki marny grosz. Deszcz może wywołać na ziemi niezły chaos, a nawet zamieszki. Dlatego policja w Dżakarcie zastanawia się, czy nie wstrzymać całej imprezy.

Reklama

Tym bardziej, że dziesięć milionów Indonezyjczyków żyje za mniej niż dolara dziennie, a takie akcje, jak darmowa żywność - a w tym przypadku żywa gotówka - przyciągają tłumy.