Wystarczy tylko błysk jego chłopięcych oczu, by kobietom od razu miękły nogi. Swój zabójczy urok Borys roztaczał ostatnio podczas otwarcia swojej knajpki Kompas Port w Giżycku na Mazurach - pisze z przekąsem "Fakt".
Gdy tylko zapadł zmrok, w objęciach aktora znalazła się tajemnicza brunetka. Nie odstąpiła go ani na chwilę przez cały wieczór. Dziewczyna była do tego stopnia zahipnotyzowana przez Borysa, że ten musiał na własnych plecach zanieść ją do samochodu - naśmiewa się bulwarówka.
Ale niedługo potem okazało się, że jest ktoś, kto potrafi odmówić przystojnemu aktorowi. Co prawda nie była to niewiasta, ale równie uroczy... pies - kpi "Fakt".
Jego właścicielką jest Katarzyna Figura, partnerka Szyca w interesach. Gdy Borys postanowił zabrać czworonoga na miłą przechadzkę, ten gwałtownie zaprotestował. Borys chciał pójść w lewo, a pies ciągnął na prawo. I żadne perswazje ani sztuczki nie przekonały upartego zwierzaka. "Ta porażka tylko na moment zachwiała pewność siebie Borysa. Bo już za chwilę znowu wrócił do kobiet" - naśmiewa się gazeta.