Jak pisze bulwarówka, w sobotni poranek Czarek Pazura i młodsza od niego o dwadzieścia kilka lat Edyta Zając byli widziani na lotnisku w Chicago. Po długim locie nie musieli szukać taksówki, bo na zewnątrz czekał już na nich ogromny biały hummer, który szybko zabrał ich z lotniska.

Reklama

Co prawda, aktor pojechał do USA nie na odpoczynek, ale do pracy - ma zaplanowanych dziewięć występów dla Polonii - ale przecież nie będzie spędzał na koncertowaniu całych dni i nocy - pociesza "Fakt".