Nie jest żadną tajemnicą, że rezultaty działania aparatu na zęby są najlepsze wtedy, gdy założy się go w młodym wieku. Problem w tym, że kiedy muzyk był nastolatkiem, o takim urządzeniu mógł tylko pomarzyć - przypomina "Fakt". Zatem zgodnie ze starym powiedzeniem, że "lepiej późno niż wcale", pan Zbigniew postanowił skorygować zgryz właśnie teraz.

Reklama

I wyszło mu to na dobre nie tylko pod względem zdrowotnym. Trzeba bowiem przyznać, że druciki na zębach podkreślają jego twardy, rockowy charakter - zachwyca się bulwarówka.