Podobno dobry szef śpi w swojej knajpie. Przynajmniej na początku. Złośliwi mówią, że to jeden z głównych powodów, dla których Borys Szyc postanowił wejść w knajpiany biznes. Po stracie prawa jazdy, za jazdę po alkoholu, nie będzie musiał brać taksówek do domu ani zatrudniać prywatnego szofera. Po prostu - po ciężkim dniu pracy prześpi się na zapleczu.

Reklama

Na razie nie wiadomo, gdzie będzie otwarta "szycówka". Wspólnikiem aktora ma być Katarzyna Figura. Kto jak kto, ale ona zna się na prowadzeniu restauracji. Jest współwłaścicielką lokalu w samym centrum stolicy.