To, że jest coś między Sarkozym a Bruni, jest już pewne. Matka 40-letniej byłej modelki i piosenkarki, pytana przez włoską gazetę "La Stampa" o romans Carli z francuskim prezydentem, wyznała, że cieszy się szczęściem córki. "Jestem bardzo szczęśliwa, kiedy widzę moją córkę taką promienną i zakochaną" - wyznała.

Reklama

A włoski portal tgcom.pl napisał, że francuski prezydent nie zasypia gruszek w popiele i już poprosił wybrankę serca o rękę. Carla do stycznia ma zdecydować, czy przyjąć oświadczyny.

Jeden ze znajomych pary ujawnił, że Bruni i Sarkozy poznali się na przyjęciu u słynnego twórcy reklam Jacquesa Seguela. I właśnie tam modelka wprost oczarowała francuskiego przywódcę.

Matka Carli, choć szczęśliwa z miłości córki, nie chce mówić o romansie pary. "Nie mogę. Obiecałam milczeć. Matki nie potrafią trzymać języka za zębami" - dodała.