Danuta Szaflarska uświetniła swoją osobą uroczystość wręczenia Złotych Kaczek, nagrody przyznawanej za najwybitniejsze osiągnięcia filmowe. Aktorka nie dostała co prawda żadnej nagrody, ale i tak każdy wiedział, że jest na tej uroczystości jedną z najważniejszych osób.

Reklama

Niemniej jednak musiała być totalnie zaskoczona, kiedy jej rękę chwyciła Beata Ścibakówna i pochyliła się nad nią, by ją ucałować.

Szaflarska potraktowała ten gest z wyrozumiałością - zauważył "Fakt".