Gdy zdecydowała się na zakup porsche wartego 380 tys. zł, wszyscy myśleli, że auto będzie miało różowy kolor. Doda słynie bowiem z różowych, kiczowatych gadżetów. Jednak odkąd piosenkarka rozstała się ze swym Radkiem, trochę zmienił się jej gust. Teraz chce być postrzegana bardziej jak dama niż plastikowa i niepokorna nastolatka. Zresztą - jak zauważa "Fakt" - od jakiegoś czasu można zauważyć, że Doda generalnie spotulniała.

Skąd ta zmiana? "Fakt" pisze, że Dorota Rabczewska właśnie przeszła kolejny zabieg mający podreperować jej chory kręgosłup. Rozczarowanie miłością i problem ze zdrowiem mogą człowieka zmienić nie do poznania.

"Fakt" pociesza Dodę, że nowe auto powinno poprawić jej nastrój. Cacko nie będzie się przecież włóczyło nie wiadomo gdzie, tylko zawsze pojedzie tam, gdzie Doda zechce. Nawet jak się nieco zestarzeje, to na pewno nie wyłysieje - pokpiwa "Fakt".