Co prawda zaręczyn jeszcze nie było, ale prawdziwa miłość dopadła Kasię Rokitę w Hiszpanii, w Pampelunie, gdzie od roku studiuje komunikację społeczną - pisze "Fakt".

Reklama

"Zaczęło się sześć miesięcy temu. To uczucie rozkwitało powoli, aż w końcu wybuchło" - mówi "Faktowi" Kasia Rokita. Niedawno wybranka swego serca przedstawiła rodzicom.

"Jesteśmy nim zauroczeni. Jasiowi przypadł do gustu. Zresztą Kasia sama przyznaje, że w swoich chłopakach szuka ojca" - dopowiada Nelly Rokita. "To prawda. Jest tak samo jak tato mądry, zabawny, mają wiele wspólnych cech" - potwierdza Kasia. I chwali się, że jej ukochany jest niezwykle romantyczny.

"Co chwilę szykuje jakieś niespodzianki. Niedawno przyjechał po mnie o północy i pojechaliśmy nad gorące źródła w Aragonii. Było bardzo romantycznie" - zdradza Kasia.

Agustin, który studiuje prawo, zakochał się w Polsce. "Bardzo podoba się mu zwłaszcza Kraków. Co prawda trochę był zazdrosny, jak widział, że ktoś całuje mnie w rękę, ale mu dokładnie wytłumaczyłam ten zwyczaj" - podsumowuje Kasia Rokita.

Reklama

Jeśli wkrótce wyjdzie za mąż za przystojnego Hiszpana, to będą stanowić równie egzotyczne małżeństwo jak jej rodzice. "Fakt" przypomina, że Nelly, żona Jana Rokity, to wychowana w Rosji Niemka, która za swój dom uważa Polskę.