Dorota "Doda" Rabczewska przed sądem w Zielonej Górze domagała się przeprosin i 20 tys. zł. Jesienią ub. roku przegrała, ale teraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu uznał, że naruszona została jej godność. Nakazał publicznie ją przeprosić.

Wyrok może rapera zniszczyć finansowo, bo jego wykonanie w wersji nakazanej przez sąd (wyskakujące przez 7 dni "okienko" w portalu Onet), może kosztować... 2 mln zł - donosi "Gazeta Wyborcza". Raper składa kasację.

Reklama