"Święta spędzamy razem, tradycyjnie, w domu" - mówi mąż Superniani. "Szkoda tylko, że ostatnio nie mogę gotować swej specjalności domu, bo moja ulubiona kuchnia włoska jest zbyt kaloryczna" - żali się Robert Myśliński.

"Ale zrobisz królika" - przypomina Zawadzka. "Robert gotuje dobrze, a ja nie lubię tego robić. A Robert - oprócz tego, że gotuje - to jeszcze robi zakupy przed gotowaniem, a potem po sobie sprząta..." - chwali swojego męża Superniania.

Reklama

>>> Czytaj także: Dramat gwiazdy TVP. Mąż na święta na Barbadosie