Inne
"Fakt" pofatygował się do miejscowości nad Wartą, by porozmawiać z rodzina i przyjaciółmi Joanny. Osyda, okazuje się, była bardzo lubiana i uważana za szalenie zdolną. Jej sukces w wielkim mieście napawa dumą i nadzieją na przyszłość jej szkolne koleżanki:
"Dla takich wiosek jak Konopnica Joanna Osyda to wielka nadzieja. Widzę to już po innych dziewczętach z wiosek pod Wieluniem. Dzięki Asi zaczynają wierzyć w siebie!" - mówi bulwarówce Włodzimierz Kałczak, szef MDK w Wieluniu, gdzie Joasia zdobywała pierwsze aktorskie szlify.