Po tym jak Weronika Marczuk oficjalnie ogłosiła, że zrezygnowała z nazwiska Pazura, domysłom, która z byłych żon znanych mężów pójdzie w jej ślady, nie było końca. Jednak Anna Nowak-Ibisz, która z Krzysztofem Ibiszem rozwiodła się w maju zeszłego roku, na pewno w najbliższym czasie nie zdecyduje się na podobny krok: "Dziwią mnie publikacje i pytania o zmianę nazwiska, które zgodnie z prawem przyjęłam po ślubie. Mogę tylko tak to skomentować, że nie przewiduję żadnych zmian w tym temacie" - tłumaczy "Faktowi" aktorka.

Reklama

No cóż, zmiana nazwiska to spory kłopot - liczne wizyty w urzędach, wcale nie małe opłaty za wydanie nowych dokumentów. A aktorkę zaprzątają teraz zupełnie inne sprawy: Anna Nowak-Ibisz zdradziła, że jest po kilku poważnych, obiecujących rozmowach w sprawach zawodowych. Nie chce jednak zdradzać szczegółów. Poza tym, razem z Anną Przybylską i Anną Dereszowską pracuje na planie serialu TVN "Klub szalonych dziewic".

Czytaj także >>> Taniec odmieni Kożuchowską